Oto praca wykonana wczoraj...
...w około dwie godziny...w piwnicy...przy onomatopeicznych dźwiękach zwierzyny dzikiej, delirycznych cegłach, karygodnym świetle... domu artysty, jego garbie na plecach...
...artysty z gitarą i pędzlem
Olej na płótnie, mniej bądź więcej 50X60...
"Artysta musi być bezwzględnie szczery. To co czuje i jak czuje w pewnej chwili, w której w jego umyśle powstaje obraz – to musi on wypowiedzieć bez żadnych zastrzeżeń, żadnych zboczeń, z całą żywiołową bezwzględnością – cynicznie i naiwnie, jak mówił Nietzsche."
Witkacy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz