4 sty 2010

Moi

I tak oto nowy rok nastał. Każdy w mniejszym bądż większym stopniu wszedł w niego z pewnymi konkretnymi oczekiwaniami.
Nadzieja na lepsze jutro i wyrzuty sumienia przyprawione dużą ilością alkoholu.
To ostatnie musiałem sobie darować niestety albo stety.
Kretyńsko tak dorobić się procento wstrętu dwa dni przed sylwestrem:) Ale za to sobie coś tam pobaźgrałem w PS'ie.
Oto praca:

A ja wszystkim i sobie życzę najlepszego z nowym rokiem. :*